Od urodzenia mieszkam w Moorends. Małe miasteczko. Mało ludzi, ale całe moje życie. Tu przeżyłam swoje pierwsze wzloty i upadki. To tu przeżyłam te lepsze i te gorsze dni. To tu straciłam to, czego żaden człowiek nie docenia... Nie docenia, póki ma... Póki tego nie straci...
Od urodzenia mieszkam w Moorends.
OdpowiedzUsuńMałe miasteczko.
Mało ludzi,
ale całe moje życie.
Tu przeżyłam swoje pierwsze wzloty i upadki.
To tu przeżyłam te lepsze i te gorsze dni.
To tu straciłam to, czego żaden człowiek nie docenia...
Nie docenia, póki ma...
Póki tego nie straci...
:) Zapraszam do mnie: merc-story.blogspot.com
Zapraszam na rozdział 8. :)
OdpowiedzUsuńhttp://polelf-z-fabryki-swietego-mikolaja.blogspot.com/2015/02/rozdzia-8-i-serio-zostawimy-narcyza.html